UWAGA! - Holandia - s2

DO FORTIS a co do bezpieczenstwa.... to zauważ ze jak kierowca by nie słuchał muzyki i by nie palił to by zasnął za kółkiem....my mamy do pokonania w jedną stronę ponad 1000km a czasami i więcej km z zbiórką i rozwózką... to więc nie wypowiadaj się na temat bezpieczęnstwa... bo czasami nie ma do kogo otworzyć PYSKA a jak juz sie ktoś odezwie to (...) bez rzeczy czasami...a jak juz nie to to spią całą drogę....i jak tu kierowca potem nie ma palic albo słuchac głośno muzyki....

Baileys napisał:
Iza poszukaj sobie jakies inne zajecie .A jak ci nie pasi moja wypowiedz to nie czytaj moich postow. ty juz ktorys raz pijesz do mnie ze to czy tamto , jak nie pasi nie nie masz obowiazku czytac mozesz ignorowac.Ja napewno oleje od teraz twoje skromne wypowiedzi.


a może w końcu ruszysz głową i zmienisz podejście do świata w moich oczach jesteś osobą, która wypisując obraźliwe teksty, próbuje odreagować swój stres. postaw się na miejscu tych ludzi - czy sama chciałabyś, aby ktoś ciebie tak wyzywał?

brakuje życzliwości na tym forum - kiedyś nasza cecha narodowa. teraz naszą cechą są przekleństwa i wyzwiska.....

Zycze udanego weekendu

Patboy napisał:
No wlasnie to juz wszystko znowu wyjasnia!!!! dlatego w PL tak jezdza jak jezdza
Prawojazdy sie wyrabia a nie kupuje !!
Co jak co, ale nie ma lepszego treningu niż jazda po polskich drogach! Hard-style!

Okej... Fortis najeżdżasz na firme robiąc anty-reklame niby w celu przestrogi. Jeżeli już jesteś jakąś tam formą narzekającego kapusia to zadzwoń do właściciela firmy, a nie użalaj się na forum, bo to nie rozwiąże problemów. Może już ten kierowca tam nie pracuje, właśnie przez ten incydent... A srasz z grubej rury na całą firmę...

Ciesze się, że jakimś cudem dotarłeś do tej Holandii. Teraz pracuj, kup to prawko, a potem auto (albo na odwrót)... Twoje narzekanie się skończy...

Blondynek na wajem nie rozb zeczy ktorych ja bym nie robila

Blondynek na wajem nie rozb rzeczy ktorych ja bym nie robila

do kierowca wariat:

Sorry kolego, ale mamy kompletnie sprzeczne spojrzenie na temat jakości świadczenia usług....Więc mam rozumieć, że twoja wypowiedź przedstawia stanowisko i standardy firmy w której pracujesz? czy to tylko twój pomysł na jakość pracy?
Według tego co piszesz cel uświęca środki (idea powszechnie krytykowana))
Dodam tylko, że znam wielu kierowców którzy radzą sobie bez papierosów za kółkiem i bez techno, a robią to samo co ty... Do takiego busa wsiada się z przyjemnością i swiadomością, że za kierownicą siedzi profesjonalista, bo nie każdy kto ma prawo jazdy nadaje się na to żeby wozić ludzi. nie wypowiadam sie tu za wszystkich, bo jedni lubia siedzieć w smrodzie i być biernymi palaczami, inni lubią techno a jeszcze inni nie mają wyboru (dom, godziny pracy itd) i jeżdzą w tych dziwnych warunkach.
Dopisz tylko czy jak papierosy i techno przestaną działać to zaczniesz wciągać amfetaminę? oczywiście tylko po to żeby nie zasnąć za kółkiem....

do Ragusek:
brawo kolego! świetna wypowiedź...popracuj nad czytaniem ze zrozumieniem....Albo, nie, daj se spokój.

do Baileys:
chociaż forumowiczka Izal wszystko i trafnie podsumowała, to dodam tylko, że mój profil nie został zalożony tydzień czy dwa temu, żeby oczernić jakąś firemkę. Istnieje w niezmienionej formie od kilku lat i wybacz, ale dla ciebie nie będę w nim nic zmieniał. Zakładam również, że skoro tak ci przeszkadzają nieuzupełnione profile, to twój zapewne jest kompletny i twój awatar przedstawia twoje śliczne oblicze. I tu wszystko się wyjaśnia, bo czytając twoje wypociny i patrząc na twoje zdjęcie można bez trudu dojrzeć głęboką korelację....

do fortis to nie znaczy ze twoi znajomi czyli kierowcy co ich troszke juz znasz to wciągają może im taka jazda odpowiada..... tez znam kilku co to zażywa ale to nie moja sprawa jak chcą to niech biorą niech ich szef sie martwi o to czy jezdzą na haju ... jak na razie to pracuje w tym zawodzie już 4 lata i jakoś mi to jeszcze nie przyszło na myśl zeby to zażyć....jeśli wiem ze nie dam rady jechac dalej to zjeżdzam na parking i robie mały postój na spanie i jeszcze mi sie nie zdarzyło zeby komuś to nie odpowiadało...nie wypowiadaj sie na temat bezpieczenstwa bo lepiej gdzies zrobic postój niz takie cos zażywać...i nie pisz czegoś takiego ze jak to przestanie działac to będę wciągał bo nie znasz mnie i gówno wiesz....ze ludzie tak myslą ze kazdy kierowca bierze to niech myślą ale jak by mieli takie myślenie jak ty to by nie korzystali z żadnych usług transportowych do dzisiaj... to ze tobie nie odpowiada transport busem lec samolotem a przestaniesz głupio wypisywac na temat kierowców jacy oni są i jak jezdzą i co zażywają podczas kursu moze nie długo bedziesz wypisywac ze kazdy kierowca (...) wszystkie panienki za kółkiem... jak to mówią nie ty to inny klient

do fortis a co do tego ze niby ( stanowisko i standardy firmy w której pracujesz? czy to tylko twój pomysł na jakość pracy?) to nie jest mój wymysł to ze szef sam pozwala polic to juz nie moja winna hmmm wiesz znam różnych przewożników i tak samo się trzymamy w kupie jak jedziemy to nie zauważyłem tego zeby on nie pali albo ze słucha takiej muzy jak klientom odpowiada moze nie którzy nie palą bo zależy jakiego mają szefa a jak tobie warunki nie odpowiadają to może sam się załóż firmę przewozową i stwórz się na własnych warunkach ale licz się z tym ze to nie znaczy ze kierowcą zabronisz robic to czy tamto tylko tu sie liczy kultura i czas bo znam takich co tez tacy mądrzy byli w pysku co pozakładali firmy przewozowe no swoich warunkach i co smiechu warte tacy mądrzy byli a klientów nie mieli a jak mieli to tracili

Witam

ja tez jestem kierowca w firmie przewozowej. Nigdy nie palę w czasie jazdy a muzyki slucham tak, zeby pasażerowie mogli spac w czasie drogi. I jakos nie zasypiam. Wystarczy byc wyspanym. U nas generalnie kierowcy nie moga palic w busach.

pozdrawiam